Dzielenie się opłatkiem ze zwierzętami – nowoczesny wymysł czy tradycja?
Jedną z najważniejszych tradycji bożonarodzeniowych jest dzielenie się opłatkiem przy wigilijnym stole. Jest to zwyczaj niezwykle ważny, ponieważ opłatek symbolizuje pojednanie, przebaczenie, przyjaźń i miłość. Dzielimy się nim z członkami rodziny oraz z przyjaciółmi. W wielu miejscach istnieje także zwyczaj dzielenia się opłatkiem ze zwierzętami domowymi i gospodarskimi.
Spore grono osób może myśleć, że dzielenie się opłatkiem ze zwierzętami to nowoczesny wymysł, niemający nic wspólnego z tradycją. Nic bardziej mylnego! Zwyczaj ten sięga XVI wieku i wywodzi się z terenów wiejskich i leśnych. W noc wigilijną gospodarze karmili zwierzęta pokarmami zmieszanymi ze specjalnym kolorowym opłatkiem. Czerwony był przeznaczony dla koni i miał dać im zdrowie i siłę, natomiast opłatek żółty podawano krowom, aby dawały dużo tłustego mleka. Obecnie zwierzętom również podaje się kolorowe opłatki, jednak do samej kolorystyki przykłada się mniejszą wagę.
Niektórych dzielenie się opłatkiem ze zwierzętami może oburzać. Jednak jest to zwyczaj od początku praktykowany za przyzwoleniem Kościoła Katolickiego. Opłatki przeznaczone dla zwierząt są niepoświęcone i nadal można je otrzymać u wielu księży, szczególnie na terenach wiejskich.
Właściciele czworonogów mogą obawiać się, że opłatek zaszkodzi ich pupilowi. Jednak zdaniem weterynarzy, jeśli zwierzę nie cierpi na alergie pokarmowe, to kawałek opłatka nie powinien mu zaszkodzić. Można go podać zwierzęciu razem karmą, którą zwykle je lub z ulubionym przysmakiem.
Kolorowy opłatek można otrzymać na terenach wiejskich u wielu księży. Jeśli akurat w waszej parafii go nie ma, warto zajrzeć do sklepu z dewocjonaliami lub zamówić przez Internet.